Reklama:
Reklama:
Reklama:
Reklama:

Popularne na forum

Witam, czy ktos moze mi pomoc: Niemowle 7 miesiecy ma praktycznie od urodzenia problem z nosem. Jak mala miala tydzien zaczelo jej charczec( bulgotac) w nosie w nocy podczas snu,jednak z nosa nic nie wylatywalo ani nie mozna bylo sciagnac frida. Takie akcje nam sie ciagle powtarzaja z ta roznica ze obecnie po kilku dniach furczenia w nocy i niespokojnego snu udaje sie nam sciagac bardzo gesty( sluzowy (bardzo bardzo lepki, ciagnacy, przezroczysty z babelkami powietrza) katar jezeli to cos mozna wogole nazwac katarem... Dochodzi do tego mokry kaszel ale dopiero w momencie kiedy duzo jej "najdzie" tej wydzieliny. Podaje Zyrtec i robimy inhalacje z soli fizjologicznej ale czasem mam wrazenie ze po tej inhalacji jest gorzej bo zaczyna charczec przy oddychaniu i nie moze tego odksztusic. Wymaz z nosa ujemny. Czy moglby sie wypowiedziec jakis lekarz co moze byc przyczyna tak specyficznego kataru? Poza tym dziecko nie wykazuje objawow infekcji- brak goraczki, sampoczucie ok.Bardzo prosze o pomoc bo jestem tym juz tak zmeczona caly czas biegam z inhalatorem i frida a lekarz twierdzi ze dziecko zdrowe.
2 komentarz
ostatni 9 miesięcy temu  
/ gość
Guzek na wardze sromowej oraz opuchnięta warga sromowa co miesiąc się powiększa i napełnia jakimś płynem potem samo pęka
1 komentarz
ostatni 3 miesiące temu  
/ gość
Tak psa. Myślisz że badać nadal w kierunku pasożytów?
4 komentarz
ostatni miesiąc temu  
/ gość
Reklama:
Reklama: